poniedziałek, 25 marca 2013

Konnichiwa

A więc...blog będzie o snookerze, snookerzystach i tym gdzie się toczy biała bila, czyli wynikach. Wieczorem napiszę Wam relację z pierwszego dnia China Open. A teraz ze specjalną dedykacją dla wszystkich wielbicieli Neila Robertsona, here comes the Aussie Ace ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz